Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sanimonrou
Pegaz
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:03, 30 Gru 2010 Temat postu: Mała polana |
|
Jest to w miarę okrągła polana w środku lasu. Konie i inni roślinożercy ostatnio często tu przebywają, więc nie można się zbyt dobrze najeść tutejszą florą. Jednak mimo to polana jest bardzo miłym miejscem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rose
Jednorożec
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:55, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
Owa klacz wkroczyła obojętnie na polanę. Błękitna grzywa zsunęła się na jej końskie barki, a długi ogon wahadłował nisko. Rosa stanęła pośrodku polany i zmrużyła ślepia.Rozejrzała się obojętnie po okolicy i parsknęła jak na prawdziwego znudzonego konia przystało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sherlong
Dorastający Jednorożec
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:18, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
Sher raźnym i spokojnym, końskim krokiem łaził sobie po krainie. Wszędzie pusto! Nie było do kogo gęby otworzyć, z kim odnaleźć fabrykę żelków... Zupełnie nikogo, więc gdy ujrzał drugiego jednorożca raz, dwa podbiegł do niego, ledwo co wyhamowując. Koń stanął dęba i przywitał się.
- Siemka, jestem Sheeerlong!
Prawie krzyknął i stanął znów na czterech nogach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezis
Przywódca SBK, uzdrowiciel
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:54, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
Nemezis zobaczyła dwa konie. To był Sherlong i ... Nemezis nie rozpoznała drugiego konia. Być może to jest jakiś nowy konik.
- Witaj! Jestem Nemezis. A ty? - przedstawiła się klacz.
Spojrzała na Scherlonga smutnym wzrokiem i spuściła głowę w dół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roy
Dorosły koń
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:55, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
Roy kłusem wstąpił na polanę. Ucieszył się z widoku trzech jego pobratymców i od razu ruszył ku nim szybkim krokiem dumnie unosząc głowę. Co prawda wolałby samotną klacz, a tu takie pomieszane towarzystwo.
- Witam szanowne towarzystwo - rzekł zawadiacko gdy już się do nich dostatecznie zbliżył.
- Zwą mnie Roy. Roy Mustang. Czy mogę poznać wasze imiona? - dodał zaraz i uśmiechnął się zalotniczo do klaczy o brązowym, ewentualnie o czarnym włosiu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Roy dnia Nie 21:55, 02 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Jednorożec
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:42, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
Rose uśmiechnęła się tylko lekko do towarzyszy.
-Miło mi was poznać.. Sherlong, Nemezis i Roy.. Miło mi. Jestem Rose.
Szepnęła obrzucając wolno grzywą to na lewą a to na prawą stronę szyji. Uśmiechnęła się ponownie stawiając uszy na sztorc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sherlong
Dorastający Jednorożec
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:54, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Ale co miło? Że nagle miły wiater cię owiał czy miło, że słońce ogrzało?
Rzekł prawie w ogóle nie rozumiejąc co miała na myśli Rose. Ileż się tu koni zebrało! Już ich wszystkich Sher potnie na kawałeczki swoją głupotą...
- Oooo! Jeszcze jeden osobnik! I jeszcze jeden! Jestem Sherlong ale... O siemka Neme!
Dodał po chwili widząc znajomą mu klacz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathiris
Dorosły koń
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:48, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
W miejsce to przybyła Nathiris. Nie była specjalnie interesującą osobą. Bez przywitania usunęła się w kąt. Za dużo ich tu było, a ona zbyt nieśmiała by ot tak podejść do takiego grona. Być może nie chcą widzieć tu nowego konia i co wtedy? Lepiej mieć się na baczności... W końcu Natt odważyła się przywitać. Zrobiła to jednak cicho i z oddali.
- Hej... Jestem Nathiris...
Natt nie miała chwilowo nastroju do podejścia bliżej i przywitania się, jednak z dala wszystkich bacznie obserwowała. Miała się na baczności gotowa do ataku, ucieczki bądź zaprzyjaźnienia się z nieznajomymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roy
Dorosły koń
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:57, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
Roy uśmiechnął się lekko pod nosem w dziwny sposób. Nie mógł przegapić takiej okazji.
-Cóż za piękne miano - rzekł nieoficjalnie w stronę Rose powracając do swego zawadiackiego uśmieszku. Przejechał prawym przednim kopytem po trawie i dodał - Uwielbiam krótkie, niezwięzłe imiona, jak na przykład Rose.
Zaraz po tym pomyślał o Sherlongu. Roy nie będąc świadom własnego IQ pomyślał, że nie warto się zadawać z takimi... z osobnikami o takich poglądach na świat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Jednorożec
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:39, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
Klacz uśmiechnęła się ponownie. Jej ciepłe końskie uśmiechy zastępowały odpowiedzi na pyatnia towarzysz. Uderzyła lekko ogonem w boki i potrząsała błękitną grzywą. Ehhh, może i było tu dużo ciekawych nie znajomych..a pff. Już teraz znajomych lecz nadal ową klacz dreczyły nudy. Kiwneła na powitanie owej nowo przybyłej klacz i przerzuciła wzrok na Roy'a. Parsknęła tylko żartobiwie przewracając zabawnie oczami i ponownie tylko tym razem łbem,potrząsnęła energicznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezis
Przywódca SBK, uzdrowiciel
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:50, 04 Sty 2011 Temat postu: |
|
Nemezis podeszła do Nathiris z lekką niepewnością.
- Witaj! Jestem Nemezis. Nie bój się, ja ci nic nie zrobię. - Nemezis z spokojem w oczach spojrzała na klacz. W oczach Nathiris krył się dziwny niepokój. Nemezis bez słowa odeszła od klaczy i poszła w stronę Sherlonga, Rose i Roya.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|